sobota, 23 maja 2015

powrót z podwójną siłą

Cześć Kochani!

Nareszcie ostatnie matury za mną i w końcu będę mieć więcej czasu 
dla siebie i dla Was. Zawaliłam przez ostatni miesiąc, nerwy i brak 
czasu zrobiły swoje - podjadałam i bardzo rzadko ćwiczyłam... 
Ale teraz wracam z podwójną siłą i nie zamierzam się poddawać! 
Lato coraz bliżej, a do ideału trochę mi brakuje... Nie wytrwałam 
w wyzwaniu "100 dni bez słodyczy", ale od jutra zaczynam od nowa! 
Mam nadzieję, że nie traciłyście czasu tak jak ja i pracowałyście 
nad Waszymi sylwetkami. Nie ma obijania! Do lata jeszcze tylko miesiąc!


Za oknem można dostrzec coraz więcej rowerzystów, biegaczy, spacerowiczów, 
osób aktywnie spędzających czas na świeżym powietrzu. Bierzmy z nich przykład! 
Nie ma nic lepszego niż trening na dworze! Spinamy tyłki i bierzemy się ostro do roboty! 
Koniec gadania, każda z nas będzie ideałem, ale musimy na to zapracować!



Ja dziś odpuszczam trening (niestety), bo strasznie boli mnie kręgosłup, 
ale zadanie dla Was jest następujące: dołóżcie coś do swojego codziennego
treninguUwierzcie, że warto wylać siódme poty, żeby wyglądać 
mega seksownie i wspaniale czuć się w swoim ciele! 
WALCZYMY, NIE PODDAJEMY SIĘ!



Zapraszam na fb:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz